Idę ulicą. Mijam mamę z drepczącą obok niej pociechą. Dziecko wyciąga swoje małe łapki w kierunku mamy i woła: "Mamo, weź mnie na rączki!"
Mama na to: "Nie mogę, bo palę."
Ja w myślach: #aha
Zatem w ślad za kimś, kto napisał w przejściu podziemnym przy Rondzie Mościckiego w Warszawie poniższe słowa, apeluję:
Obiecuję, że ja też będę się starać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz