środa, 18 listopada 2015

Nie smucić, zwiedzać!

Uznałam, że w ten ciężki i przykry czas (you know what I mean) nie zaszkodzi pójść gdzieś pokontemplować, wyciszyć się, a przy okazji też nieco odchamić. Wystawa pt. "Mistrzowie pastelu" w Muzeum Narodowym w Warszawie podłożyła mi się sama.

O ile pierwsza sala nasunęła mi słynne pytanie z archiwum polskiego pop-rocka "Co ja robię tu?", to wraz z kolejnymi pomieszczeniami okazało się, że jednak bliższa jest mi parafraza słów C.S. Lewisa z Opowieści z Narnii: Im dalej w głąb, tym wszystko staje się ciekawsze.

Zdaję sobie sprawę, że kiedy coś nie dostarcza nam natychmiastowej uciechy, należy czasem zagryźć zęby i trochę się postarać, żeby było fajnie, w związku z czym w ramach treningu wytrwałości, której nierzadko mi brakuje, wymyśliłam sposób na przetrwanie pierwszych nudów - zabawę pt. "Który obraz zwycięża w tej sali?". Polecam, skutkuje.

Jak to zwykle bywa, odrobina dobrej woli na starcie sprawiła, że potem poszło już z górki i z każdą minutą znajdowałam w wiszących na ścianach obrazach coraz więcej dla siebie. Nie mogę nie podzielić się perełkami, które koniec końców udało mi się wyłowić (pomijając przy tym tak oczywiste mistrzostwo jak twórczość Witkacego).

(Robienie odstępów po kilku wersach podpatrzyłam u profesjonalnych blogerów. Ma to chyba ułatwiać czytanie.)

Perła namber łan: Stanisław Wyspiański, Portret Panny Sternbachówny, czyli moje poprzednie wcielenie, czyli: Reinkarnacja istnieje!

źródło: www.inwestycje.pl

Ujrzałam to malowidło i poczułam wyraźnie na mym własnym płótnie zwanym ciałem: 

Jam jest nowym wcieleniem Panny Sternbachówny! 

Delikatna, lecz dumna
Dziewczęca, ale dziarska.
Słodka, acz podkurwiona. 

Z głową w chmurach i kwiatach, stopami na ziemi.
W kaszę jej tak łatwo nie dmuchniesz, maj frend.

Pora sparafrazować naszego narodowego wieszcza:


Sorry, Stachu, sorry, Adasiu, musiałam ten diament trochę podszlifować.

Perła namber tu: Leon Kaufmann, Portret Ignacego Paderewskiego, czyli Stara Szkoła Instagrama #zacnyfiltr

źródło: www.cyfrowe.mnw.art.pl

No przecież Leon zrobiłby dziś furorę na Insta! #leonzawodowiec

Perła namber fri lub sri - jak kto woli: Józef Janowski, Krajobraz z tęczą, czyli:

Tylko światło może wypędzić ciemność.

źródło: www.vers-24.pl

I z tym Cię, drogi czytelniku / droga czytelniczko, zostawiam póki co. W razie czego: Nie smuć, zwiedzaj!

piątek, 13 listopada 2015

Piątek trzynastego

Nie wiem, jak dla Ciebie, ale dla mnie ten piątek był bardzo szczęśliwy. Mianowicie nauczyłam się podawać jointa wewnętrznemu krytykowi. Niech wyluzuje.


Edit: Ok, jednak okazało się, że był to koszmarny piątek :( Przepraszam Paryż. A teraz, mój wewnętrzny krytyku, zaciągnij się porządnie...